Pewien mądry człowiek powiedział kiedyś: „Nikt nie robi złego filmu”. I choć całkowicie w to wierzę i bardzo chciałbym wierzyć w świętość kina, widziałem „Moonfall” i mam poważne wątpliwości.
Każdy zdobywca Oscara musi mieć swoją drugą stronę – więc jest mnóstwo prawdziwych śmierdziarzy. Jednak w rzadkich przypadkach film, który jest obiektywnie okropny, może okazać się mieć lojalną i niezachwianą rzeszę fanów, którzy bez wahania powiedzą, że się mylisz. Uwierzą też, że krytycy się mylą, sprzedaż biletów się myli i istnieje po prostu ogromny spisek przeciwko nim i ich ukochanemu, ale okropnemu filmowi.
Oto trzy nasze grzeszne przyjemności, które możesz teraz przesyłać strumieniowo na najlepsze usługi przesyłania strumieniowego. Nie powiemy na nich złego słowa.
Jasny
- Gdzie: Netflixa
- W reżyserii: Davida Ayera
- Gwiazdy: Will Smith, Joel Edgerton i Noomi Rapace
Bright to film, na który tak bardzo czekano, kiedy sprzedano jego historię Netflixa autorstwa Maxa Landisa za 3,5 miliona dolarów, kontynuacja została już podpisana, zanim powstała jedna sekunda pierwszej. Został nawet ogłoszony okrętem flagowym nowej gamy oryginalnych tytułów Netflix.
Netflix podobno również wydał na to 90 milionów dolarów, zapewniając hollywoodzką gwiazdę z „Listy A” na czele w postaci Willa Smitha. Jednak po premierze został bezceremonialnie rozerwany na kawałki przez krytyków, zignorowany przez widzów, a następnie natychmiast o nim zapomniany.
Bright opowiada historię współczesnego Los Angeles, gdzie ludzie żyją we względnej harmonii ze stworzeniami fantastycznymi, takimi jak orki, elfy i wróżki. Fabuła opowiada o doświadczonym i zblazowanym funkcjonariuszu policji Smitha, Darylu Wardzie, oraz jego nowym orczym partnerze, Nicku Jakoby’m, gdy zostają wciągnięci w spisek, który grozi zniszczeniem równowagi między ludźmi a drugim człowiekiem wyścigi.
Niestety, upadło. Został w dużej mierze odrzucony przez Netflix, proponowana kontynuacja nigdy się nie ukazała, a wszyscy zaangażowani przestali rozmawiać o filmie wkrótce po premierze.
Smutne jest to, że nigdy nie było tak źle, a wygnanie było niezasłużone. Jeśli pójdziesz do Bright z otwartym umysłem, zignoruj złą prasę, zignoruj recenzje i po prostu pozwól abyś mógł zobaczyć, czym jest, otrzymasz przyjemny film fantasy dla dorosłych z mocnym centrum występy. Opowiada także dobrą historię opartą na solidnej wiedzy z kilkoma fajnymi sekwencjami akcji i efektów.
Tak, jest trochę banalny, bezcelowy i chaotyczny, ale jest to przyzwoity zegarek na niedzielne popołudnie.
Herkules w Nowym Jorku
- Gdzie: Wideo Amazon Prime
- W reżyserii: Arthura Allena Seidelmana
- Gwiazdy: Arnold „Strong” Schwarzenegger, Arnold Stang, Deborah Loomis
Uwielbiam Arnolda Stronga. Uwielbiałem go w Predatorze, kochałem go w Terminatorze, nawet w Gliniarzu w przedszkolu. Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia, dlaczego poszedł i zmienił nazwisko na coś skomplikowanego, jak Arnold Schwarzezegger.
Herkules w Nowym Jorku został wydany w 1970 roku i był filmowym debiutem bardzo młodego i bardzo dużego Arnolda Schwarzeneggera. Po zmianie jego nazwiska, aby pasowało do amerykańskiej publiczności kinowej, a głosowi podkładał go amerykański aktor (ku jego rozczarowaniu), film jest od początku do końca totalną bzdurą. Ale we właściwy sposób.
Ta historia jest w dużej mierze bzdurą – bóg Herkules znudził się robieniem boskich rzeczy, więc wyrusza do Nowego Jorku, aby zobaczyć, jak wygląda życie wśród śmiertelników, z „zabawnymi” skutkami. Rzeczywiście, cały film jest tylko słabo zawoalowaną wymówką dla Arniego, by podnosić wszystko w górę i w dół, rzucać złymi facetami i zdejmować koszulkę za każdym razem, gdy wyskakują kobiety. I w tym udaje się to doskonale.
To bez wątpienia okropny film, ale istnieje pewien rodzaj radości, gdy patrzymy, jak aktor, z którym wszyscy dorastaliśmy na początku jego kariery, błąkał się, był okropny, ale także dziwnie czarujący.
Na marginesie, Herkules w Nowym Jorku to film, którego Arnie żałuje najbardziej i nawet teraz, w 2023 r., ma klauzulę w każdej umowie o rozmowę kwalifikacyjną, że jeśli zostanie poruszona, może natychmiast zakończyć rozmowę kwalifikacyjną.
Jestem pewien, że Arnold Strong nie byłby tym tak przejęty.
Dzwoń całą drogę
- Gdzie: Disney+
- W reżyserii: Briana Levanta
- Gwiazdy: Arnolda Schwarzeneggera, Sindbada i Phila Hartmana
Wielu twierdzi, że Szklana pułapka to najwspanialszy film bożonarodzeniowy wszechczasów. Inni wrzucają do rozmowy takie określenia, jak Kevin sam w domu, Film o Świętym Mikołaju czy Cud na 34 ulicy… wszyscy się mylą.
Tak naprawdę, w 1996 roku na ekranach kin pojawił się najwspanialszy film bożonarodzeniowy wszechczasów, w którym wystąpił także sam Austrian Oak. Arnolda Stronga i skupiał się wokół prawdziwego znaczenia Świąt Bożego Narodzenia, agresywnego kapitalizmu, konsumpcjonizmu i zaniedbania rodzicielstwo.
Schwarzenegger gra Howarda Langstona, pracoholika, który w Wigilię Bożego Narodzenia odkrywa, że tak jest całkowicie zapomniał kupić swojemu synowi jedyny prezent, którego naprawdę pragnie, grożąc, że zrujnuje Boże Narodzenie wszyscy. Poniżej znajduje się 90 minut powtarzających się napaści, aktów terroryzmu, domniemanej niewierności małżeńskiej, niszczenia dóbr publicznych własność, kradzież i ostatnia scena, w której grozi całkowitym zrujnowaniem zaplanowanej parady społeczności przez własny egoizm działania... wszystko tuż przed Świętami Bożego Narodzenia.
Jingle All The Way to film okropny pod niemal każdym względem. Scenariusz jest przezabawnie kiepski, historia w najlepszym razie moralnie dwuznaczna, a sugerowany przekaz wydaje się brzmieć: „zniszcz każdego, kto stanie ci na drodze do zdobycia tego, czego chcesz”.
Rzecz w tym, że... jest także absolutnie genialny we wszystkich aspektach, jakich potrzebujesz. Jest głupi, odważny, zuchwały, głośny, zabawny, a Schwarzenegger w swojej najlepszej komedii gra człowieka, który pomimo pełnej pracy czas w sklepie i „nigdy nie mając czasu na nic innego” jest absolutnie ogromny i oczywiście nadal spędza wiele godzin dziennie w siłownia. Po prostu o tym nie wspominamy.
Tak naprawdę jest to mój ulubiony film świąteczny – częściowo ze względu na swoje wady. Ma piękny klimat i przypomina mi czasy, kiedy filmy zadowalały się głupotą i kiepskim wykonaniem.
Tematy
KATEGORIE
Chłopak z Liverpoolu, który przeżył kryzys wieku średniego, autor krótkich opowiadań, scenariuszy, artykułów, recenzji i opinii. Brian jest całkowicie zakochany w kinie we wszystkich jego formach. Pisze dla stron internetowych, blogów i wydawanych magazynów, w tym Screen Rant, IGN i Purple Revolver, w ciągłej nadziei, że pomoże mu to uniknąć znalezienia naprawdę dorosłej pracy. W wolnym czasie ma obsesję na punkcie siłowni i wcześniej był dobrym gitarzystą.
T3 jest częścią Future plc, międzynarodowej grupy medialnej i wiodącego wydawcy cyfrowego. Odwiedź naszą stronę firmową
© Future Publishing Limited Quay House, The Ambury Bath BA1 1UA Wszelkie prawa zastrzeżone. Numer rejestracyjny firmy w Anglii i Walii 2008885.