Co sprawia, że ​​silniki BMW serii M są tak dobre

BMW ma zasłużoną reputację producenta wysokiej jakości samochodów, które sprawdzają się w większości warunków. Ten monachijski producent samochodów oferuje również linię pojazdów o wysokich osiągach, które mogą służyć jako codzienny kierowca, ale także świetnie sprawdzają się na torze. Seria pojazdów twórczo nazwana „M” (od sportów motorowych) zadebiutowała w latach 80. XX wieku i ewoluowała od niezwykle rzadkiego supersamochodu do nieprzyzwoicie mocnego sedana. Jednak każde wcielenie miało jedną wspólną cechę: specjalnie zbudowany silnik zaprojektowany tak, aby zapewniał wszystko, co chrząka.

W tym artykule przyjrzymy się niektórym elementom, które czynią silniki M tak wyjątkowymi, począwszy od procesów produkcyjnych, przez ich komponenty, aż po emocje, jakie budzą wśród fanów BMW. Poruszymy także część historii tych pojazdów i podkreślimy, że Tobie, konsumentowi, tak naprawdę nie było pisane mieć taki pojazd. Oto, co odróżnia silniki w modelu M od innych BMW i wszystkich innych.

Jedną z rzeczy, która wyróżnia silniki BMW serii M, jest fakt, że początkowo nie były one projektowane z myślą o drodze. Oryginalnemu M1 bardziej przypomina pełnowymiarowy supersamochód niż ulepszone coupe i sedany, które pojawiły się później – a został zbudowany z myślą o jednym celu. Bawarski producent chciał zdominować wyścigi Grupy 5, co pod koniec lat 70. oznaczało pokonanie Porsche. Firma współpracowała z włoskim producentem supersamochodów Lamborghini, aby wyprodukować obecnie jeden z najrzadszych i najbardziej pożądanych Bimmerów wszechczasów.

Ponieważ wyścigi Grupy 5 skupiają się na samochodach produkcyjnych, wszystkie samochody biorące udział w zawodach muszą być produkowane masowo i sprzedawane. Aby zakwalifikować się, BMW musiało wyrzucić ponad 400 M1, dlatego zatwierdzono serię 460 pojazdów. Wszystkie samochody zostały wykonane ręcznie i BMW nie włożyło zbyt wiele wysiłku w ich sprzedaż. Ich istnienie było raczej kwestią techniczną niż czymkolwiek innym, ale to nie powstrzymało bazy klientów firmy od starania się o swój kawałek legendarnego działu sportów motorowych legendarnego producenta samochodów. Pomimo tego, że jest około dwukrotnie droższy od Ferrari 308, Pierwszy i jedyny supersamochód BMW wyprzedały się dość szybko i od tego momentu koncepcja nabrała rozgłosu.

Jednak historia na tym się nie kończy. Zmontowano ponad 460 silników M88 w M1, które później zamontowano w M635i. Sukces M1 utorował drogę także wszystkim pojazdom M. Koncepcja włączenia nadającego się do jazdy na torze silnika (i kilku innych części) w pojeździe produkcyjnym została sprawdzona i firma podjęła dalsze działania.

Silnik M ma w sobie pewną ekskluzywność. Na początek znajdziesz je tylko w samochodach M, więc są to modele takie jak M2, M3, M5 i tak dalej. Oznacza to również, że uzyskanie pakietu M w serii 3, 5 lub 7 może obejmować dostrojenie, pewne paski pasy bezpieczeństwa i kilka bardziej zaawansowanych części, ale nie obejmuje jednego z legendarnych firmowych dysków M silniki.

Na tym jednak nie kończy się ekskluzywność. Chociaż linia ta znana jest z wolnossących rzędowych szóstek, niektóre silniki M mają unikalne konfiguracje, których nie znajdziesz w żadnym innym BMW, a w niektórych przypadkach nawet w tej klasie samochodów. Dobrym przykładem jest S85 V10. To jedyny silnik V10, jaki znajdziesz w BMW, a także jedyny silnik V10, jaki zobaczysz w seryjnej limuzynie. Jeśli chcesz taki dostać w swoje ręce, będziesz musiał kupić E60/61 M5 lub E63/64 M6. S85 został również zbudowany od podstaw wyłącznie dla samochodów serii M. Nie wykorzystuje standardowego silnika BMW jako podstawy, jak niektórzy z jego braci. S65 to pochodna V8 silnika S85, ponownie dostępna wyłącznie w pojazdach M. Ten wielokrotnie nagradzany silnik można znaleźć tylko w modelach E90 lub E92 M3, co ponownie pokazuje, jak ekskluzywne są niektóre z tych specjalnie zaprojektowanych silników. Wyjątkiem od reguły jest S14, który w pewnym momencie trafił do Serii 3, ale wielu purystów postrzega S14 raczej jako produkt uboczny niż prawdziwy silnik M.

Pod względem wydajności turbosprężarki mają pewną przewagę nad silnikami wolnossącymi. Dzieje się tak dlatego, że może wtłoczyć do silnika duże ilości powietrza, co pozwala spalić więcej paliwa przy każdym suwie. Silniki wolnossące wciąż mogą mieć asa w rękawie, a mianowicie indywidualne korpusy przepustnicy.

Zwykle silnik pojazdu jest wyposażony w pojedynczy korpus przepustnicy, który kontroluje przepływ powietrza do silnika. Ta konfiguracja jest tania i łatwa w utrzymaniu, ale w kolektorze dolotowym będzie panować częściowe podciśnienie, dopóki przepustnica nie zostanie otwarta. Powietrze pod ciśnieniem atmosferycznym musi następnie przedostać się przez kolektor, zanim dotrze do cylindrów. Dzięki indywidualnym korpusom przepustnicy każdy cylinder ma swój własny korpus przepustnicy, a kolektor dolotowy może być wypełniony powietrzem pod ciśnieniem atmosferycznym, a powietrze to nie musi przebyć dużej odległości, aby trafić do cylindrów. Zamiast tego w małej przestrzeni pomiędzy korpusami przepustnic a samymi cylindrami wciągana jest próżnia.

W rezultacie przepustnica reaguje znacznie szybciej, a zwiększona wydajność generuje większą moc silnika. Brzmi także fantastycznie, co zwiększa wrażenia z jazdy, jakie zapewniają te silniki. Dużo mówi się o mocy i momencie obrotowym, ale same wrażenia z jazdy wiążą się z hałasem, zapachami i ogólnym uczuciem podekscytowania.

Nie często widzisz tę konfigurację, ponieważ jest kosztowna we wdrożeniu i trudniejsza w utrzymaniu. Jednak starsze, wolnossące silniki M miały być tak dobre, jak to tylko możliwe. Tak wiele z nich było wyposażonych w indywidualne korpusy przepustnic.

Choć nowoczesne silniki M będą wyposażone w jedną lub dwie turbosprężarki, nie tak wyobraża sobie je wiele osób, gdy myśli o tej linii w najlepszym wydaniu. Przez długi czas to, co najlepsze w dziale BMW Motorsport, opierało się na wolnossących rzędowych szóstkach. Częściowo wynika to z przepisów dotyczących samochodów turystycznych, które przez długi czas zabraniały stosowania turbosprężarek. Pamiętaj, że sprzedaż Ms to kwestia drugorzędna, pojazdy istnieją przede wszystkim po to, by wygrywać mistrzostwa.

Istnieje kilka sposobów na zwiększenie mocy silnika wolnossącego. Po pierwsze, możesz zwiększyć jego wydajność, aby mógł lepiej wykorzystać paliwo. Niedbała inżynieria jest jednym z powodów, dla których klasyczne amerykańskie samochody uzyskują zaskakująco małą moc ze stosunkowo dużego silnika. Samochody japońskie i europejskie z tamtych czasów zwykle hałasowały mniej więcej tyle samo z czegoś o połowę mniejszego od tego, co można było znaleźć z przodu Mustanga.

Jednak, mówiąc wprost, niemiecka inżynieria jest całkiem dobra i wszelkie przyrosty wydajności pomiędzy pokoleniami będą w rezultacie nieco ograniczone. Aby wydajny silnik był mocniejszy, należy go zwiększyć. Nie trzeba być geniuszem, aby stwierdzić, że większy silnik oznacza, że ​​w jego cylindrach można spalić więcej powietrza i paliwa, a w rezultacie wytwarza się więcej mocy. Tą drogą od dawna podążały silniki M, które charakteryzowały się znacznie większą pojemnością skokową w porównaniu z silnikami w standardowych pojazdach BMW.

Monza, Spa, Silverstone, w całej Europie znajduje się wiele legendarnych torów wyścigowych. Żaden z nich nie cieszy się jednak taką reputacją jak Nürburgring. Asfaltowa pętla o długości 23,2 km znajduje się w Nadrenii i przez lata gościła kultowe wyścigi samochodów turystycznych, F1 i wyścigi wytrzymałościowe. Było to także miejsce jednego z najstraszniejszych wypadków w historii sportów motorowych. W wyniku wypadku Nikiego Laudy w 1976 r. kierowca Ferrari został ciężko poparzony i walczył o życie. Tego typu wypadki pomogły ukształtować przerażającą reputację toru, ale pomijając legendy, wiadomo, że jest to jeden z najtrudniejszych technicznie torów do ścigania się na świecie. Oprócz tego, że jest najdłuższym torem na świecie, połączenie prędkości, zmian wysokości i 154 zakrętów oznacza, że ​​może wycisnąć z granic możliwości każdą kombinację samochodu i kierowcy.

Pocieszająca może być informacja, że ​​każdy pojazd M musi wielokrotnie sprawdzać się na tym torze, zanim trafi do produkcji. Jeśli poradzi sobie z ponad 23 kilometrami nieprzyzwoicie trudnego toru, prawdopodobnie poradzi sobie całkiem nieźle na dwumilowym odcinku wietrznej wiejskiej drogi w pobliżu Twojego domu. Technicznie rzecz biorąc, wszystkie BMW muszą udowodnić swoją wartość na torze Nürburgring, ale główną zaletą jest świadomość, że pojazd poradzi sobie na jednym z najbardziej wymagających torów na świecie.

Silniki z najwyższej półki często wyróżniają się takimi elementami, jak kute elementy wewnętrzne, więc oczywiście silniki w pojazdach BMW serii M je posiadają. Silniki składają się z wielu elementów, takich jak korbowody, tłoki, wał korbowy i wałki rozrządu. W zwykłych silnikach części te są zwykle odlewane, ponieważ odlewanie ich jest procesem tańszym i łatwiejszym. Po prostu wlej ciekły metal do formy przed uporządkowaniem wyników.

Kucie polega na podgrzewaniu metalu do miękkości, a następnie wtłaczaniu go do matrycy. Jest to rozwiązanie droższe i nieco specjalistyczne, ale ma kilka zalet. Części kute są mocniejsze, dzięki czemu wytrzymują większe siły. Oznacza to, że silniki, w których są stosowane, mogą pracować ciężej, nie powodując uszkodzenia. Zwiększona wytrzymałość oznacza również, że komponenty mogą być cieńsze, a co za tym idzie lżejsze, niż części odlewane. Wreszcie, kute części zachowują swoją integralność w wyższych temperaturach, co ponownie oznacza, że ​​silnik może pracować ciężej i dłużej, bez katastrofalnej awarii. Nie bez powodu zwykłe rodzinne sedany osiągają prędkość obrotową około 5000 obr./min, podczas gdy samochody o wysokich osiągach, takie jak BMW Ms, mogą wygodnie i bez żadnych problemów utrzymywać ten poziom na torze przez cały dzień.

Jest wiele rzeczy, które fani benzyny uwielbiają w silnikach BMW M, i to w zupełności wystarczy, aby prawdziwy purysta rozważył inwestycję w pojazd M. Ale to nie jedyny czynnik, który należy wziąć pod uwagę. Również produkty działu sportów motorowych BMW niosą ze sobą wiele prestiżu. Jasne, płacenie dodatkowych pięciu cyfr za pakiet „M” w jednym z sedanów serii 3, 5 lub 7 zapewnia wzrost wydajności, nieco lepszą reakcję przepustnicy i ekskluzywną stylistykę. Nie będzie on jednak porównywalny z prawdziwym pojazdem M z odpowiednim silnikiem M.

Powiedział, że przechwalanie się też nie będzie nudne; Umieść krytyka na siedzeniu pasażera, znajdź ładny, czysty odcinek drogi i opuść stopę (aż do momentu, gdy wskazówka osiągnie podane ograniczenie prędkości), a zrozumieją, o co w tym wszystkim chodzi. Choć mogą wyglądać jak kolekcja sportowych coupe i sedanów, modele BMW M są czymś wyjątkowym. Tak, wysiłek wkładany jest w zawieszenie, hamulce, skrzynię biegów, wspomaganie prowadzenia i wszystko inne, ale jeśli wyjmiesz silnik i wrzucisz coś normalnego, to po prostu nie będzie takie samo.

BMW w żaden sposób nie ukrywało swoich elektrycznych aspiracji. Firma zamierza do 2025 r. przenieść połowę swojej produkcji na pojazdy elektryczne i rozważa również inne alternatywne systemy paliwowe, takie jak wodór. Chociaż pojazdy serii M prawdopodobnie wyjdą z rynku jako ostatnie, w ciągu najbliższych kilku lat nadal będziemy świadkami pojawienia się na rynku elektrycznych modeli M. Testy prototypu rozpoczęły się w 2022 rokui pakiety M już pojawiają się w zelektryfikowanych sedanach. Jeśli seria M stanie się w pełni elektryczna, będzie to koniec drogi dla nowych silników M.

Jednak entuzjazm raczej nie opadnie. Tak jak niektórzy zagorzali przysięgają na wolnossący rzędowy szóstek, a następnie dostają w swoje ręce swój wymarzony samochód na rynku używanym, pojawią się także miłośnicy M, którzy nalegają na ICE. Zatem w miarę jak świat odchodzi od ropy naftowej, możesz być pewien, że niektóre z tych wspaniałych silników nadal przetrwają i będą starannie konserwowane przez ludzi, którzy najbardziej je cenią.