Sheep View 360 wynaleziono, bo nie było Street View

Szukam nowego domu do wynajęcia i powiem Wam, że jest to bardzo irytujące, gdy chcę uderzyć widok ulicy zobaczyć okolicę, ale okazało się, że Google jeszcze tam nie przeleciał i nie zarejestrował tego obszaru. To musi być ta sama irytacja, która skłoniła Duritę Dahl Andreassen i innych mieszkańców małego, odległego archipelagu zwanego Wyspami Owczymi na północnym Atlantyku do wynalezienia Sheep View 360.

Mieszkańcy chcieli, aby ludzie mogli zwiedzać ich wyspę, a ponieważ Google tego nie robił, postanowili wykorzystać jedną z najczęstszych cech wyspy do pracy – owce. Na wyspie żyje 49 188 ludzi i około 80 000 owiec. Andreassen i jej towarzysze wzięli specjalne uprzęże i kamery 360 stopni i przymocowali je do grzbietów pięciu owiec wędrujących po wyspie.

Kamery czerpią energię z paneli słonecznych i wysyłają zdjęcia ze współrzędnymi GPS z powrotem do Andreassen. Następnie przesyła zdjęcia do Street View. Powstałe obrazy nie przedstawiają dokładnie wyspy z perspektywy człowieka, ale można zobaczyć, co owca robi w ciągu dnia.

Jednym z celów Andreassena jest wzbudzenie ciekawości turystów i zachęcenie części z nich do osobistego odwiedzenia wyspy. Ma też nadzieję, że Sheep View 360 może skłonić Google do wysłania samochodu, roweru lub turysty na zwiedzanie wyspy w celu uzyskania oficjalnych zdjęć. Owce z pewnością robią fajne zdjęcia, a łańcuch wysp to naprawdę piękne miejsce.

ŹRÓDŁO: Engadget