W programie komercyjnych lotów kosmicznych realizowanym z NASA można zarobić znaczne kwoty. Mając do zarobienia znaczne kwoty pieniędzy, wiele firm konkuruje o kontrakty lądowe z NASA na różne misje i umieszczanie ładunków w kosmosie. SpaceX wydaje się być obecnie ulubieńcem NASA, zdobywając więcej kontraktów i wykonując więcej misji niż inne konkurencyjne firmy. Niedawno SpaceX otrzymało kontrakt o wartości miliardów dolarów na umieszczenie lądownika księżycowego na powierzchni Księżyca.
Jednym z głównych konkurentów tego kontraktu ze SpaceX była firma Blue Origin. A nowy raport pojawiła się informacja, że Blue Origin straciło latem kilkunastu czołowych inżynierów i kluczowych pracowników. Część z tych pracowników odeszła z firmy po tym, jak założyciel Jeff Bezos wykorzystał swoją ogromną fortunę na wyprawę w kosmos. Odejście kluczowych pracowników nastąpiło także kilka tygodni po przegranej firmy ze SpaceX w ramach misji NASA.
Z raportu wynika również, że po masowym exodusie kluczowych talentów firma Blue Origin przyznała swoim pracownikom bezwarunkowe premie pieniężne w wysokości 10 000 dolarów, próbując zatrzymać pracowników. Na nieszczęście dla Blue Origin część kluczowego personelu trafiła do konkurentów, w tym SpaceX i Firefly Aerospace.
Warto zaznaczyć, że żadna z pracownic nie podała konkretnych powodów odejścia z firmy. W raporcie przytoczono jednak recenzje firmy na portalu Glassdoor, które jako powody odejścia wskazują na kierownictwo wykonawcze i powolną biurokrację.
Z raportu wynika, że niektórzy inżynierowie, którzy opuścili Blue Origin, brali udział w programie lądownika księżycowego. Blue Origin rzeczywiście protestowało przeciwko wygraniu kontraktu przez SpaceX. Pod koniec ubiegłego miesiąca Rządowe Biuro Odpowiedzialności podało jasny powód, dla którego do kontraktu na lądownik księżycowy wybrano wyłącznie firmę SpaceX. GAO wskazało, że SpaceX jest znacznie tańsze i ma lepsze wyniki niż inne oferty. Jako główny powód wyboru tylko jednego dostawcy podano również ograniczone fundusze.